środa, 11 września 2013

Anatomicals- Face Scrub

Ogłosiłam swój rychły powrót, jednak na częste notki musicie jeszcze poczekać...

Obiecałam, że przedstawię Wam produkty od firmy Anatomicals, więc na pierwszy rzut idzie peeling do twarzy o pełnej nazwie:

The hottie tottie is never spotty. here zitty zitty miawow face scrub.
:)

Jestem zauroczona szatą graficzną tej firmy i już od dawna szukałam tych kosmetyków na stronach internetowych, a trafiłam na nie przypadkiem w Douglasie i to w promocyjnych cenach! Wszystko -50% Więc co mieli z tej firmy wzięłam po jednej sztuce :)



Jak same widzicie tubka jest świetnie wykonana wizualnie, ale to przecież nic o nim nie świadczy, dlatego przechodzimy dalej :)




Na wstępie już nie będzie kolorowo.

No więc podczas kąpieli chciałam użyć go po raz pierwszy, ściskam butelkę a wypływa mi przeźroczysty płyn w niczym nie przypominający peelingu... 
Po chwili zastanowienia zmyłam to z ręki i próbuje jeszcze raz, a bo może komuś wpadł peeling do kąpieli i nazbierało się wody?
No to podejście drugie, ściskam tubkę kolejny raz i wypływa znowu to samo, czyli rzadki, prawie jak woda płyn.
Próbowałam jeszcze raz poprzez kilka sekund mocnego ściskania butelki i nic sie nie poprawiało, więc stwierdziłam, że to może kolejny wymysł pt. " peeling bez żadnych drobinek, ale złuszcza".
Myłam tym twarz  może jeszcze z 5 razy, gdy za szóstym okazało się, że to jednak ma drobinki!
Nie wiem jak to opisać , ale ten produkt przypomina mi typową zawiesinę, 
jakby były dwa płyny w jednej tubce.

No to zaczęłam sie w końcu peelingować, lecz ilość "cukru" pozostawiała wiele do życzenia, a moja buźka po tym wszystkim wcale nie była gładka, niczym się dla mnie nie różniła.




Prawda, że wygląda dosyć niesmacznie ? :DD

Dodam jeszcze, że po stosowaniu go dostałam wyprysków, czego od dawien dawna nie widziałam na swojej twarzy...

Jedno mnie najbardziej zastanawia, czy Douglas dał taką piękną cenę za upływ terminu ważności? niestety ani na pudełku ani na produkcie nie ma daty przydatności, a po pierwszych wrażeniach z tym peelingiem sądzę, że może to mieć duże znaczenie ... 


Na koniec dodam, że po moim pierwszym kosmetyku tej firmy już się trochę zraziłam... 
A wy miałyście styczność z tą marką? Jeśli tak to napiszcie jak u Was się sprawdziły, bądź wklejcie linki do swoich postów! :))

piątek, 6 września 2013

Wracam!

Przepraszam z góry za ten długi czas bez postów ale wakacje niestety nie były dla mnie wypoczynkiem.
Brak czasu oraz ciężka i pochłaniająca praca dały się we znaki.

Przez ten cały okres oczywiście nie zapominałam o zakupach w drogerii :)
Przez moje ręce przewinęło sie multum kosmetyków o których niestety nie mogłam napisać recenzji...
Wracam z podwójną siłą !

Na pierwszy rzut polecą kosmetyki firmy ANATOMICALS! :)

Notka jeszcze dzisiaj :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popularne posty