środa, 29 maja 2013

Yves Rocher- Cure Solutions maseczka do twarzy

Na początek chciałabym powiedzieć coś o tej firmie, która mieści się w 5 moich ulubionych ;)

Gdziekolwiek nie wstąpię do tego sklepu, czy to inne miasto, czy inne centrum zawsze spotykam się z najmilszą obsługą!
Sprzedawczynie zamieniają się w najlepsze przyjaciółki i doradzają idealnie, zawsze uśmiechnięte oraz pomocne. 
Ja rozumiem, że taka polityka każdego sklepu, by klient był jak najbardziej zadowolony, ale ekspedientki zawsze są szczerze miłe :)

Przeważnie ze  sklepu wychodzę z jakimś upominkiem, a kiedy dzwonią z ofertą i dostaje swoją przesyłkę również mam dużo gratisów :)

No ale wracając do tematu:

Moja druga ulubiona maseczka!

Pierwszą zawsze będzie Masque Aqua Tonic również firmy Yves Rocher :)





Na początku po wyciśnięciu zdziwiłam się, że jest pomarańczowa, no ale to nie jest ani minus, ani plus :)

Konsystencja jest gęsta, trochę żelowo-kremowa (?).

A to co nam obiecuje producent:
"Maseczka przwracająca świeżość i blask, wzbogacona o peptydy z drzewa Moringa.
W kilka minut:
- usuwa zanieczyszczenia skóry,
- łagodzi skórę.
Zmarszczki są wygładzone, a skóra delikatna. Cera znów jest świeża i promienna. Bogata konsystencja i stymulujący, odświeżający zapach zachęcają do częstego stosowania."

Zapach jest świetny, nie wiem nawet jak go opisać, taki lekki, orientalny.

Działanie zauważyłam już po 1 zastosowaniu. 

Skóra była miękka, rozświetlona, i odżywiona!

Producent zaleca nam 5 minut, ale nawet po upływie czasu nam się nic złego nie stanie ;)

Używam jej 4 razy w tygodniu, od miesiąca a wciąż mam więcej niż połowę, dawno nie miałam tak wydajnego kosmetyku.
Na twarz oraz dekolt zużywam taką ilość kosmetyku jaką pokazałam na 2 zdjęciu.

A tu kolejne zdjęcia dla ciekawskich ;)



Z tego co pamiętam to na kartonikach są naklejki z polskimi napisami,
ale kiedy już się wyrzuci kartonik i nie zna się angielskiego bądź francuskiego to może być trochę kiepsko ;)

Ja na szczęście nie mam takie problemu, ponieważ znam oba i kartonik leci od razu do śmieci ;D

Cena jedynie trochę odstrasza, ale sądzę, że jest jej wart (69zł/50ml)
Ja póki co jej nie kupię, bo jest jeszcze kilka masek z tej firmy do przetestowania :)

Miałyście może? Albo chcecie kupić?
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popularne posty